Wykonane w stylu steampunk, w tonacji ślubnej.
Oto moje małe dzieło:
I gogle spawalnicze...
Ćwieki sama ponabijałam. Stara spódnica z eko-skóry jeszcze się na coś przydała :)
Prawdziwe mix media. Elementy pozbierałam właściwie z całego domu. Kółka zębate odzyskałam ze starego zgaru. Jak widać nic się nie marnuje :)
Moje serduszko zgłaszam na konkursy: